Niezrozumiałe zabójstwo George’a Floyda – czarnoskórego mężczyzny, który zginął podczas interwencji amerykańskiej Policji nadal niesie za sobą przykre skutki. Fala protestów, walk na ulicach amerykańskich miast oraz starcia z tamtejszą Policją są od kilku dni na porządku dziennym.
Zniszczone ulice, domy, sklepy i samochody
Właśnie taki widok najczęściej obserwujemy w doniesieniach ze Stanów Zjednoczonych. W niektórych miastach wiele osób zostaje rannych lub aresztowanych, co powoduje stale narastającą agresję. Policja nie zawsze radzi sobie w odpowiedni sposób z natarciem rozjuszonego sytuacją tłumu.
Prezydent USA zagroził, że jeśli zamieszki się nie uspokoją i nie przestaną być problemem to do akcji wkroczy wojsko, które odpowiednimi dla siebie sposobami będzie skutecznie rozbijało zgromadzenia mające na celu przeciwstawianie się władzy.
Pokojowe marsze i spotkania w USA
Zdarzają się jednak również pokojowe marsze, które mają na celu ukazanie prawdziwego źródła problemu, a nie tylko stosowanie rozwiązań siłowych. Takie wydarzenia odbyły się m.in. Nowym Jorku czy Waszyngtonie przed siedzibami lokalnych władz.